W niniejszym artykule postaram się zwięźle opisać jakie zjawiska wpływają na zapach naszego ciała oraz co należy robić, aby ten zapach był zawsze przyjemny. W ogromnej większości zapachy wydzielane przez ciało są związane ze skórą i ich kontrolowanie polega w zasadzie na utrzymaniu odpowiedniej higieny. W niektórych wszakże przypadkach są to zapachy związane z szeroko pojętym "wnętrzem" naszego ciała i w przypadku ich uporczywego utrzymywania się powinniśmy zgłosić się do lekarza. Poniżej przedstawię Wam opis problemów związanych z różnymi częściami ciała "od góry do dołu".
Włosy - Zapach włosów jest uzależniony od sposobu ich pielęgnacji. W zasadzie czyste włosy nie powinny wydzielać zapachu, łatwo natomiast przejmują inne zapachy, np. szamponów. W pomieszczeniu, w którym pali się papierosy włosy szybko przesiąkają tym zapachem. Naturalny, nieprzyjemny zapach włosów może mieć miejsce w przypadku silnego łojotoku na skórze głowy. Włosy takie wymagają częstszego mycia i niejednokrotnie - specjalnych szamponów.
Usta - Zapach z ust, jakkolwiek w pewnej części uzależniony od higieny jamy ustnej i zębów, może mieć jednak związek z dalszymi odcinkami przewodu pokarmowego. Przede wszystkim, nawet u zdrowych ludzi, po kilku godzinach od posiłku w żołądku zaczynają gromadzić się soki trawienne, których zapach może być wyczuwalny nawet, jeśli usta i zęby są bardzo czyste. Stąd na rynku dostępna jest szeroka gama gum do żucia oraz innych odświeżaczy oddechu, które przeważnie potrafią usunąć ten problem. W niektórych chorobach przewodu pokarmowego zapach z ust może być nieprzyjemny i wtedy trzeba zgłosić się do lekarza. Kolejnym, bodaj najczęstszym powodem brzydkiego zapachu z ust są papierosy! Tutaj nie ma rady, trzeba przestać palić. Skuteczność preparatów odświeżających oddech "dla palaczy" jest bowiem ograniczona. W przypadku skrajnego zaniedbania zębów w ustach może się pojawić szczególnie nieprzyjemny zapach. Wówczas należy niezwłocznie pójść do dentysty. Lepiej jednak robić to regularnie i nie dopuszczać do takiego stanu.
Pachy - W życiu płodowym zawiązki gruczołów potowych skupiają się w kilku okolicach, w tym pod pachami. Stwarza to sytuację, w której w dole pachowym pocenie jest bardzo duże, a dookoła, zwłaszcza na sąsiadującej tylnej okolicy ramienia, gruczołów potowych jest niewiele i okolice te są wrażliwe na wysychanie. Należy o tym pamiętać przy stosowaniu dezodorantu. Zbyt "zamaszyste" aplikowanie dezodorantu, zahaczające o tył ramienia może się skończyć podrażnieniem tej okolicy. Ponadto w dołach pachowych ( jak i w okolicach płciowych ) znajdują się tzw. "gruczoły potowe apokrynowe", które wydzielają szczególnie gęsty pot, zawierający substancje będące pożywką dla bakterii. Warto zaznaczyć, że wydzielina gruczołów potowych - zarówno "normalnych ( tzw. "ekrynowych" ), jak i apokrynowych jest pozbawiona zapachu w chwili wydzielania. Jednak już kilka godzin później substancje zawarte w wydzielinie tych drugich rozkładają z udziałem flory bakteryjnej się do produktów, które brzydko pachną. Płynie z tego prosty wniosek: zapach okolic pachowych jest zależny wyłącznie od higieny. Dezodoranty, oprócz działania zmniejszającego wydzielanie potu ( ale nie w takim stopniu, jak sugerują to producenci kosmetyków ) mają działanie przeciwbakteryjne. Tym samym przeciwdziałają rozkładowi potu i brzydkiemu zapachowi.
Czy wiesz, że... Różnice w zapachu skóry u ludzi różnych ras są podyktowane różnicami w funkcjonowaniu gruczołów apokrynowych. Ich unerwienie u ludzi rasy białej i czarnej jest inne, co warunkuje nieco inny skład potu. Potocznie uważa się, że ludzie różnych ras, przy zachowaniu wysokiej higieny mimo wszystko "pachną nieco inaczej". Stwierdzenie takie nie wydaje się znajdować potwierdzenia. Różnice w zapachu u ludzi różnych ras są bardzo subiektywne i w zapachu ciała od koloru skóry większe znaczenie ma z pewnością higiena.
Okolice intymne - Jeśli chodzi o higienę tych okolic, to nie powinna ona odbiegać od higieny okolic pachowych. Z jednym wszakże zastrzeżeniem: błony śluzowe okolic płciowych i odbytu są bardzo delikatne i zamiast zwykłego mydła warto jest używać mydła do higieny intymnej ( w płynie ), które oprócz pielęgnacji wspomnianych okolic ma właściwości dezodorujące.
Czy wiesz, że... Wydzielanie potu w czasie upału zwiększa się wielokrotnie. U robotnika pracującego fizycznie w wysokim upale ilość ta może wynosić nawet do 10 l na dobę ( oczywiście przy stałej podaży płynów).
Warto podkreślić, że w upalne dni pocenie się jest jedną z dróg, w jaki nasz organizm traci dużo wody. Stąd w lecie ważne jest przyjmowanie większej ilości płynów.
Stopy - na grzybicę stóp choruje według różnych statystyk co piąty Polak. Z mojej praktyki wnioskuję, że liczbę tą można by spokojnie podwoić. Nie dbamy o to, "czego nie widać". A i zapach stóp jest też odczuwalny dopiero po zdjęciu butów, za to ile wtedy można się najeść wstydu... Pocenie stóp zwiększa ryzyko grzybicy, ale i sama grzybica zwiększa pocenie stóp. Tak więc mamy swoiste "błędne koło". Zapach stóp (ten brzydki), to zapach potu wymieszany z zapachem przesyconego potem obuwia, które w warunkach szczelnego zamknięcia podlega fermentacji z udziałem bakterii i grzybów. Brzmi to paskudnie ...
Problem higieny stóp ma wymiar bardziej "cywilizacyjny". W ubiegłym wieku dzięki rozpowszechnieniu bieżącej wody, kosmetyków i wygodnego ubrania, zyskały na zdrowiu wszystkie części naszego ciała... z wyjątkiem stóp. Codziennie pierzemy skarpetki, majtki, podkoszulki i koszule, a buty? Często nosimy wiele lat. W dodatku rozpowszechniło się mylne przekonanie, że obuwie skórzane jest "zdrowe". Młodsze pokolenie chętniej nosi buty sportowe wykonane z przewiewnych materiałów syntetycznych. Buty takie można prać ( choć producenci obuwia tego nie zalecają i wytrzymałość takich butów na pewno maleje ). W lecie idealnym obuwiem są sandały - niekoniecznie te ze skórzanych rzemyków, tylko sportowe, z eleganckich tworzyw, z wygodnym paskiem fiksującym stopę tuż nad piętą. W najgorszej sytuacji są pracownicy biur, którzy z konieczności muszą nosić skórzane obuwie. Oni też są najczęstszymi pacjentami zgłaszającymi się do dermatologa z powodu grzybicy stóp.
Na zakończenie warto pociągnąć dalej temat wpływu "ubrania służbowego" na zapach naszego ciała. W najlepszej sytuacji są przedstawiciele wolnych zawodów, którzy ubierają się jak chcą i z czasem decydują się na najzdrowsze, luźne bawełniane ubrania i przewiewne obuwie. Należy mieć nadzieję, że za jakiś czas ubiór taki będzie obowiązywał także w biurach. Póki co, najczystsi biznesmeni, jakich znam oddają swoje garnitury do pralni raz w tygodniu .To bardzo często, zważywszy na fakt, że w pralni garnitur zużywa się, więc trzeba mieć wiele zmian bardzo drogich garniturów. W konsekwencji na niższych szczeblach polskiego biznesu pracownicy nie piorą garniturów zbyt często, co ma oczywisty wpływ na ich zapach.
|